Na przejedzenie: ziołowe mieszanki

Świąteczno-towarzyskie spotkania w Polsce kojarzą mi się ze stołem – suto zastawionym i uginającym się od ciężaru talerzy z pierogami, półmisków pełnych wędlin, sałatek, ciast, ciasteczek i owoców. Tych potraw jest tak dużo, że nawet, jeśli spróbujemy odrobinę każdej z nich, i tak nam wyjdzie porcja bardziej obfita niż na co dzień.

Czy można się przed tym jakoś obronić?

Co można zrobić, żeby zapobiec dolegliwościom żołądkowym?

Wiadomo – zawsze można jeść mniej, ale, czy święta to aby na pewno dobry moment, żeby odmawiać sobie przyjemności jedzenia? Jestem temu absolutnie przeciwna i dlatego podzielę się moimi ziołowymi recepturami, które wspomogą pracę układu pokarmowego.

Co możesz zrobić, zanim poczujesz dyskomfort?

Jeszcze przed Świętami warto zaopatrzyć się w ziołowe przyprawy takie jak: koper włoski, kminek, majeranek, oregano, rozmaryn i anyż. Tam, gdzie tylko możesz, dodaj te ziołowe przyprawy, co zdecydowanie ułatwi trawienie. Jeśli nie będą pasowały do przygotowywanych potraw, wykorzystaj je w postaci naparu.

Napar z kminku

5 g owoców kminu zalej 200 ml wrzątku i parz pod przykryciem przez 15 minut. Odcedź i wypij ciepły napar.

W czasie Świąt możesz pić nawet 3 porcje dziennie. Napar jest o tyle dobry, że zwalcza kandydozę, przynosi ulgę przy katarze i niewielkim kaszlu. Przede wszystkim jednak zapobiega nudnościom, wzdęciom i wyraźnie wspomaga trawienie.

Uwaga! Nasiona kminku można lekko potłuc moździerzem, ale na pewno nie trzeba ich mielić. Zmielony kminek przechowywany dłużej niż kilka godzin traci wartościowe składniki.

Co zrobić, gdy dokucza Ci niestrawność i odczuwasz nieprzyjemne objawy?

W tej sytuacji z pomocą przyjdzie Ci majeranek. Ziele majeranku wykazuje szereg działań prozdrowotnych, ale to wspierające niedomagający układ pokarmowy jest chyba najmniej znane. A szkoda, bo świetnie leczy zaburzenia trawienne, niestrawność, wzdęcia, biegunkę. Warto stosować go w leczeniu nieżytu żołądka, jelita cienkiego i grubego.

Napar z majeranku

5–7,5 g ziela majeranku zalej 200 ml wrzątku i parz pod przykryciem przez 15 minut. Odcedź i wypij ciepły napar. W przypadku ostrych dolegliwości ze strony układu pokarmowego pij co 2 godziny w małych ilościach – po 100 ml.

Serdecznie polecam Ci ziołową oliwę majerankową, która przemawia do mnie smakowo o wiele bardziej niż majeranek. Taka ziołowa oliwa jest nie tylko smaczną przyprawą, ale również całkiem skutecznym ziołowym lekarstwem.

Oliwa majerankowa

  • 1 część ziela majeranku
  • 3 części oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia, najlepiej bio z certyfikatem rolnictwa ekologicznego

Posiekaj ziele majeranku i zalej oliwą. Trzymaj przez 7–10 dni w szklanym naczyniu, w ciemnym pomieszczeniu. Codziennie potrząsaj opakowaniem przez kilkanaście sekund. Po wyznaczonym terminie odcedź oliwę z majeranku, jeśli go nie lubisz, lub zostaw.

Analogicznie możesz przygotować oliwę kminkową.

Co można zrobić przed snem?

Po całym męczącym dniu – i dla Ciebie i dla Twojego żołądka, najlepszym rozwiązaniem będzie napar rumiankowy. Albo rumiankowo-melisowo-bazyliowy, jeśli lubisz oryginalne smaki. Ja w tego typu sytuacjach zdaję się całkowicie na moc małego, niepozornego rumianku. Napar z rumianku leczy zaburzenia trawienne, stany zapalne przewodu pokarmowego, łagodzi objawy nerwicy żołądka i jelit. I co najważniejsze – uspokaja, ułatwia zasypianie.

Napar z rumianku

5 g koszyczków rumianku (koszyczki powinny być całe, a nie zmielone) zalej 200 ml wrzątku i parz pod przykryciem przez 10 minut. Odcedź i wypij ciepły napar.

W przypadku ostrych dolegliwości ze strony układu pokarmowego pij co 2 godziny w małych ilościach – po 50 ml.

Jeśli chcesz spokojnie spać – wypij przed snem 2 razy po 200 ml.

Mieszanka rumiankowo-melisowo-bazyliowa

  • 1 część koszyczków rumianku
  • 1 część liści melisy (najlepiej z kuchennego parapetu)
  • 1 część liści bazylii (najlepiej z kuchennego parapetu)

Wymieszaj wszystkie składniki. 5 g mieszanki zalej 200 ml wrzątku i parz pod przykryciem przez 20 minut (tak długo parzymy ze względu na melisę). Odcedź i wypij ciepły napar.

Zainteresował Cię ten artykuł?

Roślina, która zatrzymuje czas

W tym roku postanowiłam zadbać o swój wygląd bardziej niż dotychczas, a tak konkretnie – włączyć do codziennej diety więcej składników o działaniu anti-aging. Nasza europejska tradycja ziołolecznicza jest uboga w... Czytaj dalej

Czego nie wiesz o dyni?

Nie wiem, jak Ty, ale ja uwielbiam sobie od czasu do czasu coś pochrupać. Najczęściej są to ziarna słonecznika, suszone owoce i.. pestki dyni. Kiedy za oknem plucha, wybornie poprawiają... Czytaj dalej

Co robić, gdy boli Cię głowa lub męczy kaszel?

Albo zapytam inaczej – jak dobrze znasz naszą babkę lancetowatą? Jak dla mnie – ta mała, uznawana za chwast babka jest niesamowita. Jako rdzenna roślina europejska podbiła obydwie Ameryki, dostając... Czytaj dalej

Ma chlorofil i białko jednocześnie

Jest tak cierpki w smaku, że trudno go przełknąć. W czystej postaci w zasadzie jest niezjadliwy, bez względu na sposób podania. A jednak należy do grupy najbardziej cennych owoców dostępnych... Czytaj dalej

Olej konopny

Nie wiem, jak Ty, ale ja jestem wielką zwolenniczką tłoczonych na zimno, nierafinowanych olejów. W mojej kuchni takie oleje zajmują całą półkę - wielu z nich używam jako środków pielęgnacyjnych... Czytaj dalej